Kolejna ważna wygrana!
W minioną sobotę na stadionie w Zalesiu został rozegrany mecz pomiędzy LKS Zalesianką Zalesie a Orłem Wojnarowa.
Przed spotkaniem żadna z drużyn nie mogła być jeszcze pewna utrzymania, więc zwycięstwo którejkolwiek ze stron
stawiało ją w bardzo korzystnej sytuacji na 3 kolejki przed końcem sezonu.
Pierwsze minuty, to jak już nas do tego przyzwyczaiło nasze boisko, walka w środku pola oraz próba osiągnięcia
przewagi nad przeciwnikiem. Goście nastawieni na dalekie strzały z dystansu próbowali zaskoczyć naszego bramkarza jednak w tym meczy mieli nieco rozregulowane celowniki i ich próby w pierwszej połowie kończyły się fiaskiem.
Zalesianka natomiast szukała swoich szans w stałych fragmentach gry jednak Orzeł bardzo dobrze blokował bądź też
wybijał piłkę spod nóg naszych napastników, gdy Ci mieli okazję na strzał.
Pierwsza połowa toczyła się w dość spokojnym rytmie. Żadna z drużyn nie okazywała zdenerwowania i była przede wszystkim skupiona na zabezpieczeniu własnej bramki. Największym zagrożeniem ze strony gości były dalekie rzuty z auty, po których często następowało zamieszanie w polu karnym.
Druga połowa dostarczyła nam jednak więcej emocji. W końcu padły pierwsze bramki i to w odstępie paru minut.
W 53 minucie P. Gromala po długim podaniu z obrony utrzymał się przy piłce, rozegrał akcję z K. Opoką a następnie przekładając piłkę na lewą nogę uderzył po długim rogu nie dając szans bramkarzowi gości.
Chwilę później, niestety dla nas, było już 1-1. Przejęcie piłki z boku boiska i podanie prostopadłe wzdłuż lewej strony w
wykonaniu zawodników Orła. Skrzydłowy gości mija naszego obrońce i obok nóg Piksy z ostrego kąta umieszcza piłkę w siatce. Spotkanie było bardzo wyrównane i każdy wiedział, że jedna jedyna akcja może przesądzić losy spotkania.
W 73 minucie otrzymaliśmy rzut rożny. Do piłki podszedł niezawodny R. Franczyk, celną główką popisał się S. Wierzycki.
Goście próbowali jeszcze w końcówce zagrozić naszej bramce jednak większość ich akcji była "rozbijana" przez naszych stoperów, lub często dawali się "łapać" na spalonym.
Kolejny bardzo ważny mecz i kolejne cenne trzy punkty zostają na Zalesiu. Mimo, iż mecz był bardzo wyrównany ambicja oraz walka do końca opłaciła się. Była to już 10 wygrana w tym sezonie u siebie.
Gratulujemy naszym zawodnikom!
semiquaver
Komentarze