Kolejna porażka
W kolejnym ważnym meczu w sobotę 19 maja zmierzyliśmy się z drużyną z Piwnicznej. Jako, że walczymy o utrzymanie każde zdobyte punktu są na wagę złota.
Jednak mecz znów fatalnie się dla nas rozpoczął. Już w piątej minucie rywale wyszli na prowadzenie, kiedy to po pięknym strzale z 23 metra piłkę w okienku naszej bramki umieścił napastnik rywali. Niedługo później po raz kolejny świetnym strzałem z dalekiej odległości popisał się zawodnik rywali wyprowadzając drużynę Ogniwa na dwubramkowe prowadzenie. Nasza drużyna odpowiedziała bramką Piotra Gromali, któremu udało się wykorzystać sytuację sam na sam z bramkarzem. Szansę na zdobycie bramki mieli również Piotr Mucha w sytuacji sam na sam, Krzysztof Opoka po dośrodkowaniu z lewej strony, a także Piotr Gromala po uderzeniu głową. Niestety niewykorzystane sytuacje zemściły się, kiedy niefortunne wyjście naszego bramkarza wykorzystał napastnik Ogniwa. Szanse na bramkę kontaktową miał również Kacper Hajduk, ale jego strzał z rzutu wolnego z ostrego kąta wylądował tylko na poprzeczce bramki rywala. Do przerwy utrzymało się dwubramkowe prowadzenie drużyny gości.
Po przerwie chcieliśmy jak najszybciej zdobyć bramkę kontaktową, jednak nie mogliśmy znaleźć sposobu na dobrze dysponowanego tego dnia bramkarza Piwnicznej. Natomiast goście utrzymując korzystny wynik groźnie nas kontrowali. To właśnie stało się w 59 minucie, kiedy długą piłkę na skrzydło posłał zawodnik Piwnicznej, następnie wrzutka w pole karne i Piwniczna cieszyła się już trzybramkowym prowadzeniem. Chwilę później podobna akcja i już było po meczu. Ostatni cios na 1:6 zadał nam napastnik Ogniwa w 75 minucie spotkania. Z naszej strony najlepszą sytuację na zdobycie bramki miał Patryk Opoka, który jednak pogubił się przed samy strzałem i niestety w dobrej sytuacji spudłował. Niestety zespół z Piwnicznej pewnie wypunktował wszystkie nasze błędy, a dodatkowo dobrą postawą wykazał się bramkarz rywali. W efekcie ponosimy drugą bardzo dotkliwą porażkę.
Dwa ostatnie mecze znacznie skomplikowały naszą sytuację w tabeli, jednak nic jeszcze nie jest stracone. Przed nami 5 meczów, każdy o „6 punków”. Najbliższy, już w sobotę w Słopnicach. Derby o godzinie 17:00. Zapraszamy kibiców !
Komentarze