Porażka w Łużnej
Dwunasta kolejka ligi okręgowej wiodła naszą drużynę przez Łużną - był to ostatni beniaminek z serii 3 spotkań z nowymi drużynami w naszej lidze. Średnio układały nam się te spotkania z byłymi A-klasowiczami i niestety potwierdziło się to w tym meczu.
Spotkanie od początku niemal zaczęło się od naszej przewagi, a każdy nieudany atak gospodarzy był młynem na wodę na kontry dla naszej drużyny. Szczególnie aktywny był Mariusz Koszut, sprawiający mnóstwo problemów prawemu obrońcy Łużnej i Bogdan Kurzeja z którymi niezbyt radzili sobie stoperzy. Niestety całe te starania nasze w pierwszej połowie nie przełożyły się na ani jedną bramkę dla naszej drużyny, mimo wielu sytuacji podbramkowych. Gospodarze zagrozić nam mogli w zasadzie jedynie po stałym fragmencie gry. Mimo niemalże "druzgocącej" przewadze naszej drużyny do przerwy utrzymał się bezbramkowy remis.
Druga połowa miała przebieg bardzo znacząco podobny do pierwszej, były jednak dwa akcenty różniące te części spotkania. Były to dwie bramki dla zespołu gospodarzy - pierwsza po pięknym strzale z rzutu wolnego, a druga po rzucie rożnym i sporym zamieszaniu w naszym polu karnym. Nasza drużyna natomiast wciąż biła głową w mur, nie wykorzystując swoich sytuacji. Bramkarz gospodarzy świetnie obronił między innymi strzał Patryka Opoki, a wciąż wstrzelić nie mógł się Bogdan Kurzeja i inni zawodnicy ofensywni. Do samego końca mimo usilnych starań nie udało nam się zdobyć nawet bramki honorowej.
Ostatecznie wróciliśmy do domu bez ani jednego punktu, chociaż gdybyśmy wykorzystali część naszych sytuacji mogliśmy ten mecz zdecydowanie wygrać. Niestety za niezłą, ale nieskuteczną grę nie przyznaje się punktów. Tych spróbujemy poszukać już w najbliższą niedzielę na naszym stadionie w meczu z Jarmutą. Zapraszamy kibiców!
Komentarze